Fotoreportaże - Equestrian Theatre - The Legend of Chimera


Lambeth Country Show        Regent Street Festival        Horse in War        Olympia 2006
Parada zaprzęgów        Suffolk Punch Day        Rycerze w Tower        Zangersheide- dni otwarte
Konkursy powożenia        Pokazy jeździeckie        SK Nowe Jankowice

 

    Można by powiedzieć, że przyjechał cyrk :) tyle, że wszystko, co w nim pokazywano było związane z końmi. Mała arena w namiocie rozstawionym na terenie toru wyścigowego Sandown Park w dniach 8-11 listopada 2007. Pojedyńcze przedstawienie trwało około 1,5 godziny + 20 minut przerwy w między czasie. Zobaczyć można było właściwie wiele, ale jeśli ktoś widział już konie w cyrku, pokaz kaskaderski czy hiszpańską szkołę jazdy, to pewnie nic nowego by tu nie zobaczył. No może jedynie różne rasy koni, które akurat nie wszędzie zobaczyć można na żywo. Ja np. pierwszy raz miałam konia fryzyjskiego na wyciągnięcie ręki i się trochę zdziwiłam, bo nie myślałam, że są aż tak potężne - równie wielkie jak konie shire tyle, że lżejszej sylwetki... piękne :) były tez konie andaluzyjskie, luzytańskie, jeden reprezentant rasy barb, kłusaki rosyjskie (orłowskie), irish sport, connemara, całe stadko arabów i kuc szetlandzki. W sumie około 40 koni. Były też trzy osiołki, ale na scenie pojawił się zaledwie jeden i to jako maskotka do zdjęć z dziećmi, śliczny wysoki w szare ciapki i z bardzo długimi uszami :)

    Legenda, na której oparte było całe przedstawienie wydawała się być nieco naciągana i wymyślana na siłę, no ale należy docenić fakt, że próbowali być ambitni i zrobić coś swojego :) Zaczęło się od jednorożca, którego tak szybko przeprowadzono wokół arenki, że nawet nie zdążyłam zrobić zdjęcia, no i na tym jednym kółku jego rola się skończyła. Później pegazy, niestety kary fryz w tej roli ginął w mroku areny i też na zdjęciu niewiele da się zobaczyć. Oświetlenie jak to w cyrku niby na arenie jasno, ale do robienia zdjęć to nie wystarczy, tym bardziej, że był zakaz używania flesza, a przez pierwszą część pokazów widniała przede mną na samym środku głowa jakiejś babci, która dość skutecznie utrudniała mi fotografowanie tego, co akurat próbowałam, w końcu po przerwie zmieniliśmy miejsce. W każdym razie fajnie wyglądały skrzydła, tylko odniosłam wrażenie, że trochę musiały ważyć. No a dalej różne pokazy... tresura na długich wodzach i luzem, trochę kaskaderstwa (tu ze zdjęć też niewiele wyszło bo za szybka akcja i wszystko rozmazane), kroki hiszpańskie itd. Z resztą wszystko po krótce widać poniżej na zdjęciach.

    Całe przedstawienie może nie było jakąś rewelacją, ale moim zdaniem dla pasjonatów koni warte obejrzenia.


    
    
     
 
   

    


       


 
       

 


    


Lambeth Country Show        Regent Street Festival        Horse in War        Olympia 2006
Parada zaprzęgów        Suffolk Punch Day        Rycerze w Tower        Zangersheide- dni otwarte
Konkursy powożenia        Pokazy jeździeckie        SK Nowe Jankowice